poniedziałek, 13 czerwca 2011

9 dni

Nakombinowalam i teraz moge dodawac nowe posty z mojego telefonu, wiec miejmy nadzieje, ze bede pisac czesciej!

Sprawy na dzien dzisiejszy przedstawiaja sie nastepujaco: 22 czerwca wylatuje do Londynu na kilka miesiecy, pewnie 3, 4 - biletu powrotnego nie mam, ale trzeba bedzie zobaczyc jak to sie wszystko potoczy.
Jesli bede sie powtarzac - czyli pisac to, o czym juz wam pisalam - szczerze przepraszam, ale taki mam juz pokrecony charakter, ze nie wiem co komu juz mowilam, a czego nie. Moi znajomi to potwierdza ;) hehe
Wiec na wstepie postanowilam juz poszukac sobie pracy - najlepiej takiej, w ktorej nie bedzie mnie trafial szlag, wiec zaaplikowalam na bariste - w sumie to cos, czego sie uczylam. Pocieszajace jest to, ze dostalam juz dwie odpowiedzi. Pierwsza osoba prosila o kontakt po moim przyjezdzie - mamy wtedy porozmawiac przez telefon i umowic sie na rozmowe/dzien probny, a do drugiej osoby dzwonilam dzisiaj i w sumie wyszlo na to samo - skontaktowac sie po przyjezdzie :) Czy sie ciesze? Bardzo. Z jednej strony troszke przeraza mnie to, ze moge nie znalezc za szybko pracy, ale z drugiej, co potwierdzaja dwie odpowiedzi, moze nie byc tak zle!

Niepokoi mnie po czesci rowniez to, ze dawno nie robilam kawy - chociaz ostatnio bylam na szkoleniu ok. 2 m-ce temu, to byl moj jedyny kontakt z kawa w ciagu ostatniego (plus minus) roku! Ale damy rade, w sumie to jest jak z jazda na rowerze ;)

Wracajac do samego wyjazdu - nie pytajcie mnie po co, bo wlasciwie sama nie wiem. Jak juz pisalam (chyba), na studia w tym roku nie ide wiec to jest rok dla mnie, zeby sobie wszystko przemyslec i poustawiac na nowo priorytety.
Mieszkac bede jak zwykle u Elki, mojej przyjaciolki, z tym, ze teraz mieszka juz sama w wynajmowanym pokoju, wiec pewnie pozniej wynajmiemy cos razem. Ale kto wie, co bedzie? Hehe
Szczerze powiedziawszy, tego mi brakowalo - tej niewiedzy, co bedzie, czegos nowego.

Staram sie nie myslec o tym, ze cos tutaj zostawiam - w sumie jeszcze nie wyjezdzam 'na stale' i na pewno tu wroce - pytanie tylko kiedy i w jakich okolicznosciach! ;)

I z gory przepraszam za brak polskich znakow - wyprobowuje aplikacje na telefonie ;)

Aaa, i 30 czerwca wyniki z matury! Obiecuje sie "pochwalic",nie wazne jakie by byly (nawet jak nie zdalam! Haha).


0 komentarze: